Patronat

Aktualizacja informacji na naszej stronie 

dzięki wsparciu 
Fundacji PKO Banku Polskiego


Pełna lista odznaczonych


Informator

Wszystkich uczestników strajku w sierpniu 1980 roku w Gdyni prosimy o pilny kontakt. Kontakt e-mail: 
fpih@wp.pl , tel.: 792 453 909 lub osobisty w siedzibie w Gdyni, przy ul. Morskiej 9a (dyzury: od wtorku do piątku w godz. 14.00 - 18.00)


Uwaga !

Od lutego 2013 czynny będzie w stałych godzinach nowy lokal fundacji, który przygotowujemy do potrzeb udostępniania zbiorów.   Nowa siedziba została pozyskana dzięki przychylności władz Gdyni i mieści się przy ul.Morskiej 9-9A,  (bezpośrednio przy wyjściu z tunelu dworca Gdynia-Główna od strony ul. Wolności)

Do czasu oficjalnego otwarcia lokalu, dyżury pełni w nim Andrzej Kołodziej w środy i czwartki, w godzinach 15.00-18.00 tel.kontaktowy: 792 453 909

Wprowadzenie do Komitetów Strajkowych

Katalogi » Komitety strajkowe » Wprowadzenie do Komitetów Strajkowych

WPROWADZENIE - KOMITETY STRAJKOWE


Po ogłoszeniu strajku w Stoczni Gdańskiej i w Stoczni im. Komuny Paryskiej do akcji zaczęły się przyłączać inne zakłady pracy. Samoistnie powstawały komitety strajkowe, które przejmowały kontrolę nad zakładem, zapewniały bezpieczeństwo, organizowały strajkujących, dbały o dopływ informacji i organizowały kontakt z innymi zakładami. To były strajki okupacyjne, gdzie należało zadbać o wyżywienie załogi, o odpowiednią dyscyplinę, przeorganizować „czas pracy”, niezbędną informację, kontakty z kierownictwem zakładu…
Jest to niewątpliwy fenomen tamtego okresu. Przez ponad 30 lat komuniści starali się zniszczyć wszelkie tradycje wspólnotowe i więzi społeczne, narzucić strukturę partyjną do najniższego nawet szczebla, karać za wszelkie nieformalne organizacje – a tu w błyskawicznym tempie, oddolnie, ludzie potrafili się zorganizować, podporządkować wybranym przez siebie przedstawicielom, sformułować postulaty, pomagać sobie nawzajem! Nie było przecież żadnych organizacyjnych przygotowań, nie było wypracowanych struktur, zasad – to wszystko ustalano na bieżąco! Wydawać by się mogło, że odbudowa więzi społecznych, postaw obywatelskich, instytucji – to będzie proces długotrwały i żmudny. A okazało się, że przyłączające się lawinowo załogi najróżniejszych przecież zakładów pracy doskonale potrafią się zorganizować. Nie było przecież żadnych szkoleń dla aktywistów. Ludzie spomiędzy siebie potrafili wybrać niewątpliwych liderów, którzy obdarzeni zaufaniem załogi, potrafili wziąć na siebie odpowiedzialność i ryzyko. A ryzyko, w razie niepowodzenia strajku, było naprawdę duże. Wiązało się z utratą pracy, szykanami, być może z więzieniem… I w każdym zakładzie pracy znajdowała się taka grupa odważnych i odpowiedzialnych! W dodatku często byli to ludzie młodzi. Być może młodym łatwiej było zająć bezkompromisową postawę, ale jednocześnie zaufanie, jakim zostali obdarzeni, zobowiązywało do postawy dojrzałej i odpowiedzialnej. Można śmiało przyjąć, że ci świeżo wykreowani liderzy nie mieli okazji nawet słyszeć o różnego rodzaju analizach i projektach dotyczących działań społecznych, ruchu obywatelskiego, opracowywanych również w środowiskach opozycyjnych. A jednak ta samoorganizacja społeczna i obywatelska, również dzięki nim, stała się faktem – i to na wielką skalę! Nie chodzi w tej chwili o analizę tego niebywałego zjawiska, tylko o podkreślenie tej strony strajków sierpniowych oraz o spojrzenie na ówczesnych działaczy w tym właśnie świetle. 
Przyjrzyjmy się tym ludziom, jednym spośród nas, być może są naszymi sąsiadami, kolegami z pracy. Odegrali w sierpniu 1980 r. rolę naprawdę niezwykłą.
Opracowanie: Danuta Sadowska